Podczas wielu wydarzeń popularnonaukowych powtarza się jedno pytanie. Pytanie odzierające naukę z jej piękna, a powodowane ciekawością świata: „A po co to jest?”. Jako Sieć Badawcza Łukasiewicz postanowiliśmy więc odpowiedzieć na to pytanie i stworzyliśmy pokaz naukowy pt. „Piękna i użyteczna”, który w minioną sobotę zaprezentowaliśmy na scenie głównej 27. Pikniku Naukowego na PGE Narodowym.
Zebrana publiczność udała się w 20-minutową podróż po instytutach Łukasiewicza, ich badaniach i osiągnięciach. Przewodnikami byli Oskar Wojtynowski (także autor scenariusza) i Agnieszka Krawiec, którzy w Centrum Łukasiewicz zajmują się społeczną odpowiedzialnością nauki. Ich pokaz stanowiły nie tylko informacje i ciekawostki z zakresu działań Łukasiewicza, ale przede wszystkim eksperymentowanie, przeprowadzone przy wsparciu zapraszanych na scenę młodych ochotników.
Widzowie i uczestnicy pokazu sprawdzali, jak można mierzyć parametry życiowe za pomocą koszuli, jak nasze życie może odmienić zwykła wkładka do butów, jak można obierać cebulę jeszcze szybciej, wydajniej i oszczędniej, a nawet… jak za pomocą serii wybuchów dostać się w kosmos. Wszystko po to, aby udowodnić, że w rzeczach na pozór błahych może kryć się najprawdziwsza nauka. Zarówno ta piękna, jak i użyteczna.
Publiczność złożona z młodych i ciekawych świata ludzi oraz ich rodziców i dziadków żywo reagowała na przytaczane przykłady i z entuzjazmem przyjmowała efekty eksperymentów. Kto wie, może z tych dzieci wyrosną przyszli naukowcy, którzy dzisiejszy zachwyt nad możliwościami nauki zamienią w doświadczenie i wartościowe odkrycia? Takim działaniom służył nie tylko pokaz naukowy „Piękna i użyteczna”, ale i cały 27. Piknik Naukowy Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik. W tym roku z wielu propozycji całego wydarzenia skorzystało w sumie ponad 36 tysięcy osób.
Źródło: Płonące dłonie Łukasiewicza na PGE Narodowym (lukasiewicz.gov.pl)